Region: Polska
Zdrowia

Chcemy wiedzieć, czy medyczna tranzycja płciowa jest bezpieczna dla polskich dzieci

Petycja jest adresowana do
Ministerstwa Zdrowia
211
Osiągnięto 1% 20 000 dla celu zbiórki
211
Osiągnięto 1% 20 000 dla celu zbiórki
  1. Rozpoczęty 14.03.2024
  2. Kolekcja nadal > 2 miesięcy
  3. Złożenie
  4. Dialog z odbiorcą
  5. Decyzja

Zgadzam się, że moje dane będą przechowywane . To ja decyduję, kto może zobaczyć moje wsparcie. W każdej chwili mogę odwołać tę zgodę .

 

Bo moje dorastające dziecko ma problemy z identyfikacją i nie mamy do kogo zgłosić się po pomoc, bo prawie wszyscy specjaliści w naszym mieście są już wyszkoleni w duchu afirmacji transpłciowości i popychają moje dziecko do tranzycji (operację, dozgonne zażywanie wielkich ilości hormonów deformujących ciało). Przestaliśmy ufać specjalistom. Chcemy, aby znów można było bez strachu pójść z dzieckiem w spektrum autyzmu i depresją, aby było leczone z depresji i otoczone odpowiedzialna opieką, a nie popychane w tranzycję.

(Przetwarzany)

Jako psycholog kilka lat temu zauważyłam, że na temat tzw. tożsamości płciowej i problemu dysforii rozpowszechnia się nieprawdziwe informacje, skłaniające do ryzykownych terapii medycznych. Jest to groźniejsze w przypadku młodych ludzi przechodzących trudny okres dorastania, którzy powinni zostać powstrzymani przed nieodwracalnymi ingerencjami do czasu bycia zdolnymi do podejmowania odpowiedzialnych decyzji.

Jestem psychologiem, naukowcem. Konsekwencje pochopnych decyzji w sprawie tranzycji są mi bardzo dobrze znane i od dawna napawają przerażeniem. Lekceważące podejście do tej kwestii i wykorzystywanie jej dla celów politycznych to okrucieństwo wobec dzieci i młodzieży.

u 14.03.2024

Wiem, że w Polsce dzieci poddawane są procesowi medycznej tranzycji płciowej, co jest, według systematycznych przeglądów wykonanych w innych krajach Europy, eksperymentem na dzieciach.
Nie chcę, żeby polskie dzieci były królikami doświadczalnymi "medycyny" trans. Widzę, że nie mogę zufać lekarzom, iż będą postępować w sposób etyczny, dlatego uważam, że przyszedł czas, aby w sprawę zaanagażowało się Ministerstwo Zdrowia.

(Przetwarzany)

dlatego, że podając dzieciom blokery dojrzewania odbieramy im szanse na normalny rozwój kiedykolwiek. Dysforia płciowa jest obecna w wielu zaburzeniach, w normalnym dojrzewaniu także, dzieciństwo to nie jest czas, kiedy możemy mieć pewność, że tranzycja będzie niezbędnym rozwiązaniem

Jako nauczyciel stykam się z osobami nastoletnimi, które rozważają, a czasem i podejmują decyzję o tranzycji płciowej. Chciałbym, aby kwestia tranzycji płciowej dzieci i nastolatków została możliwie jak najrzetelniej zbadana, a rezultaty tych badań upowszechnione oraz wzięte pod uwagę w regulacjach prawnych dotyczących tej kwestii obowiązujacych w Polsce.

Jestem studentką pedagogiki oraz psychologii. Dobro dziecka jest dla mnie szczególnie istotne. Zgodnie z aktualną wiedzą naukową z obszaru psychologii rozwojowej wątpliwości natury etycznej dotyczące ingerowania hormonalnego i medycznego w rozwój psychiki i ciała dziecka są zasadne

Bo boję się, że bliskie mi osoby mogą być dotknięte tym problemem. Chcę, by były rzetelnie informowane o konsekwencjach medycznej tranzycji. W końcu każdy lek czy zabieg ma skutki uboczne, o których trzeba informować pacjentów, bo na tym polega uczciwość, nie?

Moja córka uważa że urodziła się w złym ciele. Używa męskiego imienia i końcówek. Psycholodzy na których trafiliśmy uważają jedynie metodę afirmacyjną, choć córka ma depresję i zaburzenia lękowe. Po 4 miesiącach psycholog próbowała mnie przekonać abym zgodziła się obciąć jej piersi. Jestem zalamana podejściem lekarzy i psychologów.

Pomóż nam wzmocnić uczestnictwo obywateli. Chcemy, aby twoja petycja przyciągnęła uwagę i pozostała niezależna.

Wesprzyj teraz