Región: Polonia
Ciencia

o odwołanie Ministra Edukacji I Nauki Przemysława Czarnka

Peticionario no público.
Petición a.
Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki
93.433 Apoyo

El peticionario no ha hecho una petición.

93.433 Apoyo

El peticionario no ha hecho una petición.

  1. Iniciado 2020
  2. Colecta terminada.
  3. Enviado el 16/11/20.
  4. Diálogo
  5. Fracasado

Jestem wykładowcą akademickim i uważam, iż stanowisko Ministra Edukacji i Nauki winno być obsadzone osobą o poglądach światłych i inspirujących, stojącą na straży obiektywizmu, a nie ferującą wyroki, czy stosującą zabiegi celem wyrugowania niezależności nauki polskiej i swobody wypowiedzi obywateli naszego kraju.

(Editado.)

Minister Czarnek głosi metody wychowania dzieci i młodzieży, które uwzględniają przemoc. Grozi uniwersytetom brakiem pieniędzy na badania naukowe, co jest godne władzy komunistycznej. Zależy mi na tym, aby moja edukacja, edukacja mojego i przyszłego pokolenia mogła kształtować nas na ludzi pewnych siebie, myślących niezależnie i analizujących krytycznie.

W mojej osobistej opinii osoba sprawująca obecnie stanowisko Ministra Edukacji nie ma kompetencji ani autorytetu, które mogłyby wykorzystać przy poprawnym i owocnym sprawowaniu ów funkcji. Dodatkowo minister znany jest ze swoich bardzo radykalnych wypowiedzi na temat roli kobiet w społeczeństwie, środowiska LGBT itp. Uważam za duży minus dla polskiej edukacji fakt, iż człowiek o tak zradykalizowanych, stereotypowych i przestarzałych poglądach piastuje w XXI wieku stoi na czele MEN.

Nie mogę godzić się na to, żeby o losach nauki i oświaty decydowała osoba, która w rażący sposób potwierdza swoimi wystąpieniami, że:
- nie rozumie znaczenia wolności dla edukacji (kształcenia i wychowania),
- nie rozumie różnicy między edukacją a tresurą, treningiem a instruktażem, wolnością negatywną a pozytywną, itp.; świadczy to o braku rydymentarnej edukacji w zakresie współczesnej pedagogiki;
- przyzwala na przemoc psychiczną i fizyczną (sposowaną również wobec dzieci i uczniów),
- szantażuje środowisko naukowe (co świadczy o pomyleniu edukacji z relacjami przemocowymi, zaś piastowania urzędu ministra ze sprawowaniem władzy absolutnej wobec podległych podmiotów),
- wykorzystuje retorykę walki o wartości i obrony dórb kulturowych (w tym tradycji chrześcijańskich) dla realizacji zamierzeń o charakterze skrajnie ideologicznym (partyjniackim); tym samym obecny minister edukacji przyczynia się do demoralizacji młodego pokolenia i wypadczenia sensu wychowania i kształcenia. Dość już ministrów, którym się wydaje, że mogą być pedagogicznymi ingorantami, a zarazem decydować o kształcie polskiej oświaty.

Ponieważ mam serdecznie dosyć tolerowania osób o wyjątkowo ograniczonych poglądach, stosujących metody przywołujące na myśl poprzedni ustrój na stanowiskach. Personalnie oburza mnie fakt, że ktoś z takim wykształceniem może wciąż przejawiać tak prostackie poglądy.

To oczywiste, to człowiek niebezpieczny nawet w cywilu, a jako Minister prześladujący uczniów za przekonania, skrajnie niebezpieczny i zabójczy dla systemu edukacji już osłabionego ostatnimi latami rzadów pis. Jego zachowania podlegają pod kk.

Petycja dotyczy przyszłości wykształcenia młodych ludzi. Stanowisko prezentowane przez obecnego Ministra Edukacji jest realnym zagrożeniem wobec kształtowania myśli w duchu równości, wolności, a także przyczynia się do osłabienia rozwoju młodego pokolenia.

Wstyd mi, iż w kraju, który bardzo kocham, w którym zostałam wykształcona na magistra inżyniera przez rodziców, ministrem edukacji jest człowiek, który nie reprezentuje sobą żadnych wartości i traktuje kobiety jak podrzędne jednostki. Zdobyłam tytuły naukowe na Politechnice Warszawskiej, gdzie rola kobiet zawsze była ceniona i panował wzajemny szacunek do wszystkich studentów, bez znaczenia na płeć, wiek, kolor skóry, czy pochodzenie. Tego zawsze uczył nas nasz Dziekan p. prof. Zaremba, który jest teraz Rektorem Politechniki Warszawskiej. Szkoda, że trafił na takich rządzących podczas swojej zasłużonej kadencji i roli na uczelni.

Ponieważ to niedopuszczalne, by Minister Edukacji groził uczelniom, które stają po stronie studentów walczących o wolność i własne prawa a sama osoba ministra Czarna i jego wypowiedzi kompromitują autorytet polskiego szkolnictwa

Nie.zgadzam się z tym aby na czele edukacji i nauki stanął człowiek o skrajnie nacjonalistycznych poglądach, który dodatkowo publicznie twierdzi, że w podręcznikach "jest za dużo jakichś naukowców a za mało Jana Pawła II"...

Przez 38 lat pracowałam w uczelnianej bibliotece naukowej, w 1980 roku pracowałam w komisji piszącej pierwszą niekomunistyczną ustawę o szkolnictwie wyższym, po 1989 roku w komisji statutowej, a w swej pracy zawsze dokładałam starań o zachowanie niezależności uczelni/biblioteki od wpływów politycznych.
Osoba dr hab. P. Czarnka na stanowisku ministra stanowi zaprzeczenie autonomii uczelni i szkolnictwa w ogóle, staje się źródłem indokrynacji i niedopuszczalnej antydemokratyzacji nauki.

Ayudar a fortalecer la participación ciudadana. Queremos que se escuchen sus inquietudes sin dejar de ser independientes.

Promocione ahora.